Aromatyczny pasztet wegetariański

Dziś mój blog obchodzi swoje pierwsze urodziny!!! Bardzo dziękuję wszystkim czytającym i zapraszam do dalszego czytania, i komentowania :-). Nie upiekłam z okazji urodzin tortu, za to zrobiłam swój pierwszy w życiu pasztet. Bardzo aromatyczny. Mimo iż jest bez grama mięsa, smakuje także mięsożercom.  Polecam! Składniki:

• kubek suchej soczewicy czerwonej

• 4 średnie marchewki

• 8-10 pieczarek

• kawałek pora

• 3 jajka

• 2-3 łyżki koncentratu pomidorowego

• garam masala (nie za dużo, maksymalnie 1 łyżeczka), curry (dużo - kilka łyżek), słodka i pikantna papryka w proszku (ze 3-4 łyżeczki), starta gałka muszkatołowa (ok. pół łyżeczki), kurkuma (1-2 łyżeczki), świeży imbir lub w proszku (niedużo), sól morska, świeżo zmielony pieprz kolorowy, 2-3 łyżki sosu sojowego, ćwierć kostki masła, łyżka oliwy z oliwek

• opcjonalnie bułka tarta

Przygotowanie:

Soczewicę ugotować w 2 kubkach wody (aż się rozpadnie na papkę), pod koniec gotowania posolić. Marchewkę i pieczarki zetrzeć na tarce o grubych oczkach, pora drobno posiekać. Na patelni rozpuścić masło i smażyć na nim przez ok. minutę wszystkie przyprawy (poza solą i pieprzem), po czym dodać marchew, pieczarki, pora, sos sojowy i dusić wszystko przez kilka minut, doprawić pieprzem. Dodać ugotowaną soczewicę i koncentrat pomidorowy, wszystko razem wymieszać, spróbować, w razie potrzeby jeszcze doprawić. Masa powinna być trochę zbyt intensywna w smaku, gdyż dodatek jajek złagodzi ją. Po doprawieniu dodajemy jajka i jeśli masa jest zbyt rzadka - bułkę tartą (konsystencja powinna być jak na placki ziemniaczane).

Masę przelać do keksówki. Jeśli używamy zwykłej formy, należy ją wcześniej natłuścić masłem i wysypać bułką tartą, jeśli silikonowej - nie ma potrzeby, by to robić. Skropić pasztet oliwą z oliwek i piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 40-45 minut. Po wyjęciu z pieca poczekać, aż pasztet wystygnie - najlepiej wsadzić go na trochę do lodówki, wówczas nie będzie się kruszył podczas krojenia.

Pasztet smakuje bardzo dobrze na zimno, jak i na ciepło np. z roztopionym serem i pikantnym sosem pomidorowym z dodatkiem ryżu.